Ten "sport" w ogóle mnie nie interesuje.
Niczym się nie różni od wrestlingu. Jeżeli już przed walką wiadomo kto ile zarobi, to jaki to ma sens? Liczy się tylko kasa dla TV, promotorów i tych co udają że leją się w trakcie ważenia. Potem jeszcze jakaś oferma ogłosi remis i trzeba zrobić "wielki" rewanż, a to kolejne sianko do podziału dla ww.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.