ale w cafe "Admirał" na Długim Targu odniosłem napoczętą kawę do bufetu, bo jakoś dziwnie mi zajeżdżała towotem
Nie znasz się po prostu. Nabrałeś wielkomiejskiej pop-maniery i na frykasach się już nie poznajesz. A może była to kopi luvak, a zapach to nie towot ino...
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-05-22, 15:04:56
Nietajenko napisał/a:
Z24 napisał/a:
ale w cafe "Admirał" na Długim Targu odniosłem napoczętą kawę do bufetu, bo jakoś dziwnie mi zajeżdżała towotem
Nie znasz się po prostu. Nabrałeś wielkomiejskiej pop-manieryi na frykasach się już nie poznajesz. A może była to kopi luvak, a zapach to nie towot ino...
Aż boję się zapytać co to takiego. Czyżby łagodny daktyl z Dżerby, tyle, że uprzednio przetrawiony przez dromadera?
Ja i wielkomiejska pop-maniera... Boże, widzisz i nie grzmisz...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.