Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2017-04-26, 06:21:19
Z24 napisał/a:
"Honoratka" jest wspominana w kilku utworach ZN. Pod własną nazwą pojawia się chyba (nie chce mi się sprawdzać) jeszcze tylko w PSiZF... czy gdzieś wspomniano o tym filmie
Wspomniana jest zdaje się tylko w tych dwóch książkach. A “Czarodzieje Honoratki” owszem, oglądałem, bardzo ciekawa dokumentacja. Pani Stefania musiała być niezwykłą kobietą, wyróżniająca się szczególnie wspaniałą dykcją i kulturą słowa. W internecie nie znalazłem jednak ani jednego jej zdjęcia - dziwne… Należy jednak dodać, że Nienacki znał Honoratkę już z wcześniejszych lat, nim została przejęta przez Bruździńskich w 1958 roku, stając się niemal czysto VIPowym lokalem. Jeśli rzeczywiście świętował tu przyjęcie “Związku poszukiwaczy skarbów” do druku, to musiało być to w 1946 lub 1947 roku (choć Wikipedia podaje, że kawiarnia powstała dopiero w 1948). Prowadzili ją wtedy panie Kwiatkowska i Pomirska.
Pani Stefania miała wśród stałych bywalców “Honoratki” swoich ulubieńców, którym serwowała najlepszą kawę, największe ciastka i których w dzień jej imienin, gdy to “Honoratka” wyjątkowo zamykała już o osiemnastej (normalnie o 22:00), ugaszczała na prywatnym przyjęciu. Do tych wybrańców należał również nasz Zbigniew Nienacki.
Właśnie odświeżyłem sobie Laseczkę i jestem niezmiennie pod wrażeniem.
I tym razem zastanowiła mnie jedna sprawa. Klika razy wspomniany jest "sklep z manufakturą". Co to by miało być? Czy o sklep w obecnej słynnej "Manufakturze" czy o rodzaj towaru?
- Cóż Iza? Po przygodzie ze mną wyszła za mąż za jakiegoś Niemca, właściciela sklepu z manufakturą. Zdaje się, zmarła po dwóch latach małżeństwa.
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-07-14, 17:48:05
Szara Sowa napisał/a:
Właśnie odświeżyłem sobie Laseczkę i jestem niezmiennie pod wrażeniem.
I tym razem zastanowiła mnie jedna sprawa. Klika razy wspomniany jest "sklep z manufakturą". Co to by miało być? Czy o sklep w obecnej słynnej "Manufakturze" czy o rodzaj towaru?
- Cóż Iza? Po przygodzie ze mną wyszła za mąż za jakiegoś Niemca, właściciela sklepu z manufakturą. Zdaje się, zmarła po dwóch latach małżeństwa.
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-07-14, 18:26:02
Dobrze żeście wywołali temat. ZN użył tutaj swego rodzaju zwrotu nieco archaicznego, a niewykluczone, że charakterystycznego dla Łodzi: sklep z manufakturą to po prostu sklep z tekstyliami.
W piątkowym wydaniu Dziennika Łódzkiego, w dodatku "kocham Łódź" jest bardzo interesujący artykuł pod tytułem: "Śladami literackich bohaterów". Autor artykułu, redaktor Wiesław Pierzchała pisze, że właśnie ukazał się "Przewodnik literacki po Łodzi" Katarzyny Badowskiej i Karoliny Kołodziej. To pierwsza taka pozycja. Autorki przeczytały chyba wszystkie utwory literackie o Łodzi i z rozmachem opisały miejsca, w których bywali ich bohaterowie. Książki oczywiście jeszcze nie mam, ale w artykule opisane zostało takie oto jedno miejsce, cyt: " I jeszcze jedno niezwykłe miejsce: stylowa kamienica Alberta Boehmego z 1911 roku przy ul. Piotrkowskiej 113, czyli dawna Desa, w której bohater powieści "Laseczka i tajemnica" Zbigniewa Nienackiego wypatrzył wytworną, zagadkową, palisandrową laskę."
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11311 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-12-03, 21:33:11
Tomasz napisał/a:
I jeszcze jedno niezwykłe miejsce: stylowa kamienica Alberta Boehmego z 1911 roku przy ul. Piotrkowskiej 113, czyli dawna Desa, w której bohater powieści "Laseczka i tajemnica" Zbigniewa Nienackiego wypatrzył wytworną, zagadkową, palisandrową laskę.
No to mamy jeszcze jedno miejsce kultowe .
PS. A propos zamieszczonej nieco powyżej dyskusji o manufakturze, to po rosyjsku "manufaktura" ma takie same znaczenia jak i po polsku. Spotkałem się w pewnej powieści z określeniem "zakusit' manufakturoj" ("zakąsić manufakturą"), co oznaczało obtarcie ust rękawem marynarki po uprzednim wypiciu wódki .
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2017-12-03, 21:57, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-12-04, 12:07:36
Tomasz napisał/a:
W Książki oczywiście jeszcze nie mam, ale w artykule opisane zostało takie oto jedno miejsce, cyt: " I jeszcze jedno niezwykłe miejsce: stylowa kamienica Alberta Boehmego z 1911 roku przy ul. Piotrkowskiej 113, czyli dawna Desa, w której bohater powieści "Laseczka i tajemnica" Zbigniewa Nienackiego wypatrzył wytworną, zagadkową, palisandrową laskę."
Na gwiazdkę ją sobie zażycz.
Może tam jest więcej miejsc z Laseczki, skoro autorki ją pod tym kątem przeglądały.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.