Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-12-07, 23:53:50
Wowax napisał/a:
A wiadomo cokolwiek o latach powstania ponumerowanych domków?
Ktoś tam bywał w dawnych latach, ma znajomych, czy coś?
Nic na pewno nie wiadomo, trzeba będzie popytać. Na razie nie było kogo, bo tylko w jednym ktoś się kręcił i akurat chyba szykował obiad, więc nie pchałam się do środka
Ale w większości przypadków po wyglądzie można wnioskować, że PRL (2, 3, 4, 7).
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-12-08, 00:20:26
StrasznyMruk napisał/a:
A porównajcie sobie z mapami - to będzie trochę wiadomo o tym, czy istniały dawniej.
Podobno osiedle powstało w latach 70. Ale nie wiadomo, czy wszystkie domy są z tego okresu.
A jakie mapy masz na myśli? Masz dostęp do jakichś z np. początku lat 80. z dokładnym podziałem terenu - gdzie by były zaznaczone wszystkie budynki?
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-12-09, 23:23:27
Wowax napisał/a:
To musiałyby być bardzo dokładne mapy geodezyjne, albo wojskowe.
Trzeba by znaleźć stare, z lat np. 80 i porównać ze współczesnymi
Coś w tym stylu. Chociaż to by też w sumie też nie dawało żadnej gwarancji, bo np. w latach 70 mógł tam stać jakiś letniskowy dom, który w międzyczasie rozebrano i postawiono bardziej modny.
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-12-16, 12:20:11
Wowax napisał/a:
Wg tej mapy interesujących nas posesji nie jest 7 tylko ...16 niestety.
(...)
Począwszy od działki oznaczonej numerem 35/2, aż do 28/5.
Zapomnieliśmy bowiem o jednym dość istotnym fakcie.
Otóż oparliśmy się na zdjęciu Berty wykonanym z Jezioraka współcześnie,
a przecież, przez prawie 40 lat, linia brzegowa mogła ulec dużej zmianie - trzciny, drzewa - to wszystko mogło wyglądać zupełnie inaczej - to wszystko co teraz jest zasłonięte od strony wody, wtedy mogło być doskonale widoczne.
Ich tam jest więcej oczywiście niż 7, wrzuciłam tylko zdjęcia piętrowych, bo tym właśnie miały się według opisu (zarówno w książce jak i maszynopisie wyróżniać).
Od 35/7 do 28/5, bo 35/2, 35/3 i 35/4, o ile pamiętam, raczej się nie zaliczają do tej kolonii, więc zostaje 13 - czyli 12.
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-04-14, 17:04:55
Pamiętam, że Mirek kiedyś wrzucał jakiś fragment wywiadu z zaprzyjaźnionym z Nienackim reżyserem Mariuszem Pujszo, w którym była wzmianka o filmie kręconym w Karnitach, co mogło być źródłem pomysłu, żeby w ZR tam właśnie umieścić ekipę filmowców.
Teraz przy czytaniu ZR do konkursu, rzuciło mi się w oczy, że 15 lat przed akcją książki Dołęgowski przejął Szkwała od niejakiej Pujszo (chyba Anny). Podejrzewam, że to nie przypadek.
_________________ Drużyna 5
Ostatnio zmieniony przez Berta von S. 2018-04-14, 17:06, w całości zmieniany 1 raz
Kustosz [Usunięty]
Wysłany: 2018-04-14, 19:01:33
Ów Pujszo jest dla mnie uosobieniem chały w polskim kinie. Na koncie ma takie wiekopomne dzieła jak "Polisz kicz projekt" i "Kac Wawa". Aż dziw, że nie wyreżyserował którejś ekranizacji samochodzika skoro przyjaźnił się z Nienackim. Myślę, że swobodnie byłby w stanie pogłębić dno wykopane przez Kidawę.
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11310 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-04-14, 21:49:10
Kustosz napisał/a:
Aż dziw, że nie wyreżyserował którejś ekranizacji samochodzika skoro przyjaźnił się z Nienackim. Myślę, że swobodnie byłby w stanie pogłębić dno wykopane przez Kidawę.
Z Wiki wynika, że reżyserką zajął się on cokolwiek późno, kiedy ZN-ego już nie stało, więc nie dostał tej szansy przelicytowania i przebicia produktów pana K. Natomiast interesujące mi się wydało, że jako aktor debiutował w znanym serialu "Wakacje", według jednoimiennej powieści Jerzego Putramenta.
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-04-15, 01:00:49
Kustosz napisał/a:
Aż dziw, że nie wyreżyserował którejś ekranizacji samochodzika skoro przyjaźnił się z Nienackim. Myślę, że swobodnie byłby w stanie pogłębić dno wykopane przez Kidawę.
Chciał, ale telewizja (czy ktoś tam inny) nie dała kasy na realizację scenariusza.
Z24 napisał/a:
Natomiast interesujące mi się wydało, że jako aktor debiutował w znanym serialu "Wakacje", według jednoimiennej powieści Jerzego Putramenta.
No właśnie chyba ten serial był kręcony częściowo w Karnitach.
Podejrzewam, że Pujszo opowiadał później ZN o kręceniu filmu w Karnitach i stąd pomysł, żeby tam umieścić ekipę z ZR. A przy okazji użyć nazwiska informatora w powieści. Ciekawe, czy to wynikało z braku pomysłów na nazwiska, czy było mrugnięciem okiem.
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11310 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-04-15, 11:56:23
Berta von S. napisał/a:
Kustosz napisał/a:
Aż dziw, że nie wyreżyserował którejś ekranizacji samochodzika skoro przyjaźnił się z Nienackim. Myślę, że swobodnie byłby w stanie pogłębić dno wykopane przez Kidawę.
Chciał, ale telewizja (czy ktoś tam inny) nie dała kasy na realizację scenariusza.
Wiesz coś więcej na ten temat? Kiedy to było i o jaką pozycję chodziło?
Berta von S. napisał/a:
Z24 napisał/a:
Natomiast interesujące mi się wydało, że jako aktor debiutował w znanym serialu "Wakacje", według jednoimiennej powieści Jerzego Putramenta.
No właśnie chyba ten serial był kręcony częściowo w Karnitach.
Podejrzewam, że Pujszo opowiadał później ZN o kręceniu filmu w Karnitach i stąd pomysł, żeby tam umieścić ekipę z ZR. A przy okazji użyć nazwiska informatora w powieści.
Bardzo mi się ten pomysł podoba. Jest to możliwe, bo film był robiony w 76', a powieść była drukowana w "Świecie Młodych" bodajże jakoś na wiosnę 78'. Wziąwszy pod uwagę układy ZN w środowiskach filmowych (choć pani Heleny nie zauważyłem na "liście płac") oraz w układach lokalnych, na pewno wiedział, że w okolicy będzie kręcony film. A kto wie, może sam filmowcom "wystawił" ten pałac w Karnitach.
_________________ Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2018-04-15, 11:57, w całości zmieniany 1 raz
Kustosz [Usunięty]
Wysłany: 2018-04-15, 12:31:12
Berta von S. napisał/a:
Kustosz napisał/a:
Aż dziw, że nie wyreżyserował którejś ekranizacji samochodzika skoro przyjaźnił się z Nienackim. Myślę, że swobodnie byłby w stanie pogłębić dno wykopane przez Kidawę.
Chciał, ale telewizja (czy ktoś tam inny) nie dała kasy na realizację scenariusza.
Cześć i chwała tym bezimiennym bohaterom, którzy oszczędzili nam obcowania z tym dziełem. A co on dokładnie chciał kręcić?
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-04-15, 21:04:24
Z24 napisał/a:
Bardzo mi się ten pomysł podoba. Jest to możliwe, bo film był robiony w 76', a powieść była drukowana w "Świecie Młodych" bodajże jakoś na wiosnę 78'. Wziąwszy pod uwagę układy ZN w środowiskach filmowych (choć pani Heleny nie zauważyłem na "liście płac") oraz w układach lokalnych, na pewno wiedział, że w okolicy będzie kręcony film. A kto wie, może sam filmowcom "wystawił" ten pałac w Karnitach.
W tym wątku była mowa o Pujszo, Nienackim i Karnitach.
Pomógł: 66 razy Wiek: 61 Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 11310 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-04-15, 22:55:18
Berta von S. napisał/a:
Z24 napisał/a:
Bardzo mi się ten pomysł podoba. Jest to możliwe, bo film był robiony w 76', a powieść była drukowana w "Świecie Młodych" bodajże jakoś na wiosnę 78'. Wziąwszy pod uwagę układy ZN w środowiskach filmowych (choć pani Heleny nie zauważyłem na "liście płac") oraz w układach lokalnych, na pewno wiedział, że w okolicy będzie kręcony film. A kto wie, może sam filmowcom "wystawił" ten pałac w Karnitach.
W tym wątku była mowa o Pujszo, Nienackim i Karnitach.
Szukałem, ale... Dzięki za linki. W każdym razie jak kręcili ten film, to MP miał 19 lat, więc raczej mało się nadawał na kumpla ZN w zabawach, które sugeruje Kustosz... Gdyby był przedstawicielką płci przeciwnej, to może miałby jakieś szanse... choć jak sugerują te media, które zawsze opierają się na prawdzie, pani MP byłaby już cokolwiek zbyt posunięta w latach jak na gusty ZN...
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-04-15, 22:59:35
Z24 napisał/a:
W każdym razie jak kręcili ten film, to MP miał 19 lat, więc raczej mało się nadawał na kumpla ZN w zabawach, które sugeruje Kustosz... Gdyby był przedstawicielką płci przeciwnej, to może miałby jakieś szanse... choć jak sugerują te media, które zawsze opierają się na prawdzie, pani MP byłaby już cokolwiek zbyt posunięta w latach jak na gusty ZN...
W zabawach Kustosza może nie brał udziału. Ale wyraźnie pisze na tym skanie z FB, że był wtedy z ekipą u Nienackiego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.