PanSamochodzik.net.pl Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Pogaduszki o różnych filmach
Autor Wiadomość
She 
Junior Adminka



Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 10 Sty 2010
Posty: 19574
Skąd: Tam i z powrotem
Wysłany: 2018-03-16, 21:45:31   

Berta von S. napisał/a:
Pamiętam, że u nas kiedyś kręcono filmy, w których roiło się od pokazywanych nachalnie marek produktów. Potem jakoś chyba tego zakazano (?), bo nastąpił spadek. Ale alkohol bardzo często się nadal przewija z wyraźnie widocznymi etykietami. Jak to właściwie wygląda prawnie?


Dalej wtrącają różne produkty, zaznaczając jedynie, ze "program/film zawiera lokowanie produktu".
_________________


Semel scriptum, decies lectum!
 
 
Kynokephalos 
Moderator
Członek Kapituły Samochodzikowej Książki Roku



Pomógł: 139 razy
Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 6655
Skąd: z dużego miasta.
Wysłany: 2018-03-17, 08:03:07   

She napisał/a:
Berta von S. napisał/a:
Ale alkohol bardzo często się nadal przewija z wyraźnie widocznymi etykietami. Jak to właściwie wygląda prawnie?

Dalej wtrącają różne produkty, zaznaczając jedynie, ze "program/film zawiera lokowanie produktu".

Jednak w przypadku alkoholu mogą być właśnie ostrożniejsi z takimi deklaracjami. W świetle artykułu 13 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, teoretycznie, każde rozpowszechnianie znaków towarowych, konkretnych marek, konkrenych produktów alkoholowych jest reklamą alkoholu. W przypadku wódki i innych mocniejszych trunków (nawet wina) w ogóle zakazaną w przestrzeni publicznej, środkach masowego przekazu, na otwartych imprezach, pokazach filmowych itd., natomiast w przypadku piwa mocno ograniczoną przepisami. W zasadzie te sceny podczas publicznych emisji powinny być wycinane.

Prawo prawem a życie życiem - ale formalnie biorąc dystrybutorzy informując o lokowaniu w filmie produktu alkoholowego przyznawaliby tym samym, że łamią ustawę. Gdybym był na ich miejscu nie pisałbym o lokowaniu, a w przypadku oskarżenia bronił się argumentując, że to zwykła scena z udziałem przypadkowych rekwizytów.

Pozdrawiam,
Kynokephalos
_________________
Wonderful things...
Zwycięzca rywalizacji rowerowej w 2019 r.

 
 
She 
Junior Adminka



Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 10 Sty 2010
Posty: 19574
Skąd: Tam i z powrotem
Wysłany: 2018-03-17, 08:41:38   

Chyba nie zrozumiałam Berty, bo napisałam ogólnie o lokowaniu, a nie o alkoholu.
Tak, macie rację, to może być łamanie prawa.
_________________


Semel scriptum, decies lectum!
 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-03-17, 11:11:19   

She napisał/a:
Chyba nie zrozumiałam Berty, bo napisałam ogólnie o lokowaniu, a nie o alkoholu.
Tak, macie rację, to może być łamanie prawa.

No bo ja pytałam ogólnie o lokowanie. Czy są jakieś zakazy, bo jednak mniej tego zdecydowanie niż 20 lat temu. Mam wrażenie, że wtedy co chwila był najazd kamery na jakieś nazwy produktów.

Kynokephalos napisał/a:

Jednak w przypadku alkoholu mogą być właśnie ostrożniejsi z takimi deklaracjami. W świetle artykułu 13 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, teoretycznie, każde rozpowszechnianie znaków towarowych, konkretnych marek, konkrenych produktów alkoholowych jest reklamą alkoholu. W przypadku wódki i innych mocniejszych trunków (nawet wina) w ogóle zakazaną w przestrzeni publicznej, środkach masowego przekazu...

O tym nie pomyślałam. To dodatkowy aspekt. I dodatkowe obostrzenia. Ale paradoksalnie mam wrażenie, że właśnie alkohol jest tym produktem, który nadal jest wyraźnie z nazwą pokazywany (w przeciwieństwie do np. serka konsumowanego przez bohaterów na śniadanie ;-) ).
_________________
Drużyna 5

 
 
Protoavis 
Admin Emeritus
Archeolog książkowy



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 6785
Skąd: PRL
Wysłany: 2018-03-17, 20:34:55   

W sobotę, 17 marca, mija 60 lat od premiery komedii "Ewa chce spać" Tadeusza Chmielewskiego.

Czytaj więcej na ./redir/film.interia.pl/wiadomosci/news-ewa-chce-spac-60-lat-od-premiery,nId,2557789

_________________
Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum

 
 
Milady 
Fanatyk Samochodzika
Profil zawieszony



Pomogła: 49 razy
Dołączyła: 03 Lut 2011
Posty: 4066
Skąd: Bezludna wyspa
Wysłany: 2018-03-18, 00:12:48   

Dziękuję Protoavis za przypomnienie dobrego filmu. :)

Mamma Mie
uwielbiam, choć poza nią z musicali niewiele toleruję. Może to właśnie dzięki Maryl Streep.

John Dee, oglądałam ostatnio polecony przez Ciebie Kimi no na wa. Nie stronię od anime a film bardzo mi się podobał. Realistyczny a jednocześnie zaskakujący. Sądzę, że byłaby z niego niezła książka.
_________________


Zmierzch to okres pomiędzy dniem a nocą, w tym czasie ostatnie promienie światła mogą natrafić na coś nieludzkiego...
 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-03-18, 01:26:45   

Milady napisał/a:
Dziękuję Protoavis za przypomnienie dobrego filmu. :)
[i]

A mi się on szczerze mówiąc wydawał nieco nudnawy. Rozczarowana nim byłam. :/

Milady napisał/a:
z musicali niewiele toleruję.

A tu się z Tobą zgodzę. Przeważnie mi przeszkadza, kiedy bohaterowie - zamiast lecieć dalej z akcją - co chwilę zaczynają tańczyć i/albo śpiewać. :)
_________________
Drużyna 5

 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14107
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2018-03-18, 09:59:00   

She napisał/a:
Dalej wtrącają różne produkty, zaznaczając jedynie, ze "program/film zawiera lokowanie produktu".
Jasne. Każdy kraj reguluje to na własny sposób, a dodatkowo istnieją dyrektywy z Brukseli. W Anglii zdaje się rozróżnia się pomiędzy koniecznym, merytorycznym pojawianiem się różnych produktów na ekranie, a czystą reklamą. Najbardziej bezczelny pod tym względem był Jerry Seinfeld, który potrafił fabułę całego odcinka zbudować wokół takiego artykułu. I jeszcze się tego wypierał. :/


Kynokephalos napisał/a:
John Dee napisał/a:
lata ekranowe liczą się razy 2, a w Hollywood razy 3.
Nie słyszałem o tym. Chodzi o zużycie organizmu w czasie obciążającej pracy przy filmie?
Dokładnie o to chodzi, Kynokephalosie. Te aktorki pracują taaak ciężko i niemal za darmo, to oczywiście pozostawia swoje ślady. :D

Protoavis napisał/a:
W sobotę, 17 marca, mija 60 lat od premiery komedii "Ewa chce spać" Tadeusza Chmielewskiego.
Niezbyt okrągła ta rocznica jednak, Protoavisie. ;-)
 
 
PawelK 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 14 razy
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 6240
Wysłany: 2018-03-18, 10:17:16   

Milady napisał/a:
poza nią z musicali niewiele toleruję.


Masz na myśli musicale czy filmy-musicale czy filmy muzyczne?
_________________


to travel hopefully is a better thing than to arrive
Robert Louis Stevenson 'Virginibus Puerisque'
Ostatnio zmieniony przez PawelK 2018-03-18, 14:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Nietajenko 
Forumowy Badacz Naukowy
Ojciec dwójki dzieci



Pomógł: 33 razy
Wiek: 46
Dołączył: 25 Lip 2011
Posty: 11847
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2018-03-19, 08:39:36   

Wowax napisał/a:
Berta von S. napisał/a:
A tu się z Tobą zgodzę. Przeważnie mi przeszkadza, kiedy bohaterowie - zamiast lecieć dalej z akcją - co chwilę zaczynają tańczyć i/albo śpiewać.

Zgodzę się, ale z jednym wyjątkiem - HAIR.

Hair to musical nad musicale, bez dwóch zdań. Nie należy jednak zapominać o Fiddler on the roof, West side story i Greace.
_________________
 
 
PawelK 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 14 razy
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 6240
Wysłany: 2018-03-19, 09:11:25   

Nietajenko napisał/a:
Hair to musical nad musicale, bez dwóch zdań. Nie należy jednak zapominać o Fiddler on the roof, West side story i Greace.


Musicali-> musicali nieprzeciętnych jest mnóstwo, problem polega na tym, że przeniesienie ich na ekran bardzo często powoduje, że nie da się tego oglądać. Trzech wymienionych przez Ciebie nie oglądałem na żywo, więc nie potrafię ocenić. Hair jako film jest piękny, na żywo to zupełnie inny utwór ale też wychodziliśmy z teatru pod wielkim wrażeniem. Niezależnie od jakości wykonawców, to atmosferę robi "współpraca" z publicznością - wspólne śpiewanie utworów, aktorzy palący na scenie zioło, rozdający ulotki "peace not war", biegający po poręczach foteli i na koniec (podobnie zresztą jak w wypadku Mamma Mia) wspólne odśpiewanie z widzami na scenie finałowego utworu. Wychodzi się z takiego przedstawienia oszołomionym.
Mamma Mia - film przeciętny w porównaniu z tym co można zobaczyć na żywo.
Nieprzeciętny jest musical Król Lew a to głównie przez rozmach twórców - stworzenie na scenie zwierząt, gra świateł i cieni. Bajka. I dzieci na widowni wcale nie przeszkadzają.
IMO zarówno film jak i live nieprzeciętny jest Flashdance.
Ja byłem pod wrażeniem na scenie Nędzników natomiast film mnie zawiódł straszliwie, był taki bylejaki.
Parę razy już próbowaliśmy wybrać się na West Endzie na Upiora w operze, ale kupienie biletów często graniczy z cudem.
Fajnym musicalem jest We will rock you z utworami Queen, warty zobaczenia jest Thriller live z piosenkami Michaela Jacksona.
Wiecznie grany w Londynie jest Wicked co sugeruje, że ma widownię.

Opisałem moje wrażenia z West Endu (Nędzników widziałem tylko w Romie, Mamma Mia i tu i tam) a ponoć West End nie umywa się do Broadway'u.
_________________


to travel hopefully is a better thing than to arrive
Robert Louis Stevenson 'Virginibus Puerisque'
 
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14107
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2018-03-19, 13:36:32   


https://www.youtube.com/watch?v=X_mJgVwQ3Qw
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14107
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2018-03-30, 17:29:57   



Niespodzianka z Rosji. Salut 7 - tytuł nie przypadkowo przypomina Apollo 13 - opowiada o próbie ratunku uszkodzonej stacji kosmicznej poprzez dwóch radzieckich kosmonautów w 1985 roku. Niektórzy z nas zapewne przypominają sobie ten incydent, ale pojęcia dotychczas nie miałem, że akcja aż tak samobójczy miała charakter. Jej szczegóły ujawnione, a przede wszystkim POKAZANE w filmie są niezwykle ciekawe i pełne dramatyzmu. Humoru też.

Efekty specjalne są pierwszorzędne, te we wspomnianym filmie Rona Howarda w porównaniu są już super przestarzałe.

Uświadomiłem też sobie przy tej okazji, że zupełnie straciłem z oczu rosyjskie kino, a te przecież należało i jak widać nadal należy (300 filmów rocznie) do czołowych na świecie. Z aktorów, a wszyscy są pierwszorzędni, nie znam już ani jednego. Scenariusz filmu jest bardzo dobry, koloryt codziennego życia w ZSRR też ma swoje wdzięki, jednak dech w piersiach zapierają głównie efekty specjalne made in Russia.





 
 
Aga 
Uwielbia Samochodzika
Panna Nikt



Pomogła: 6 razy
Wiek: 44
Dołączyła: 05 Sty 2018
Posty: 530
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2018-03-30, 18:34:45   

Milady napisał/a:
Dziękuję Protoavis za przypomnienie dobrego filmu. :)

Mamma Mie
uwielbiam, choć poza nią z musicali niewiele toleruję. Może to właśnie dzięki Maryl Streep.

John Dee, oglądałam ostatnio polecony przez Ciebie Kimi no na wa. Nie stronię od anime a film bardzo mi się podobał. Realistyczny a jednocześnie zaskakujący. Sądzę, że byłaby z niego niezła książka.

Oczywiście, że to zasługa Meryl 😍! Uwielbiam Ją i Mamma Mia, chociaż generalnie nie gustuję w takich filmach. Ciekawe czy druga część będzie równie udana...
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14107
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2018-03-31, 19:01:31   

Wszystkie pieniądze świata



Ulubiony wnuk najbogatszego człowieka świata, szesnastolatek, zostaje we Włoszech porwany przez Ndranghetę, a jego dziadek odmawia zapłacenia okupu. Bardzo dobra historia, która na sfilmowanie czekała już od roku 1973. Wtedy o porwaniu Johna Paula Getty’ego III donosiły wszystkie gazety świata. Gazety w naszych czasach interesowało głównie “inappropriate behavior” gwiazdora Kevina Spacey'ego, wskutek czego reżyser Ridley Scott się zagiął i zastąpił go Christopherem Plummerem. Już za te tchórzostwo życzyłbym mu porażki dla jego projektu, ale cóż, muszę szczerze przyznać, że mu się udał. Gardzę Ridleyem Scottem, ale ten jego film warty był ceny biletu. Najlepszą rolę otrzymała Michelle Williams jako matka porwanego


John Paul Getti III i jego matka Gail

a i Mark Wahlberg w roli negocjatora mnie przekonał.

John Paul Getti III ożenił się później z Niemką i zagrał w świetnym filmie Wima Wendersa “Stand der Dinge”.


Był też jednym z głównych spadkobierców miliardowej fortuny swojego dziadka.
 
 
Nietajenko 
Forumowy Badacz Naukowy
Ojciec dwójki dzieci



Pomógł: 33 razy
Wiek: 46
Dołączył: 25 Lip 2011
Posty: 11847
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2018-04-17, 22:27:31   

Właśnie obejrzałem "Pokłosie". Ależ obrzydliwy potrafi być świat i jak obrzydliwi potrafią być ludzie, którzy go zamieszkują. Tak, wiek XX był tragicznym wiekiem. Idę rozmyślać...
_________________
 
 
Mysikrólik 
Maniak Samochodzika



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 5230
Skąd: Opalenica
Wysłany: 2018-04-18, 07:15:00   

Najgorsze jest to, że to zło jest ponadczasowe i siedzi w ludziach do dzisiaj. Niektórym nawet się marzy powtórzenie takich wyczynów, a władza udaje że tego nie widzi i jeszcze z nimi flirtuje.
_________________
 
 
von Dobeneck1
[Usunięty]

Wysłany: 2018-04-18, 07:41:53   

Nietajenko napisał/a:
Właśnie obejrzałem "Pokłosie". Ależ obrzydliwy potrafi być świat i jak obrzydliwi potrafią być ludzie, którzy go zamieszkują. Tak, wiek XX był tragicznym wiekiem. Idę rozmyślać...

No co Ty, Nietajenko, przecież to norma.
 
 
Nietajenko 
Forumowy Badacz Naukowy
Ojciec dwójki dzieci



Pomógł: 33 razy
Wiek: 46
Dołączył: 25 Lip 2011
Posty: 11847
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2018-04-18, 07:53:27   

Masz rację Mysikróliku. I nie jest to żadne politykowanie ale roztrząsanie społecznego zwyrodnienia, którego nie rozumiem i rozumiał nigdy nie będę. Antagonizmy etniczne takie jak antysemityzm to obrzydlistwo i każdy ich przejaw powinien być srodze piętnowany. Obrazek "Pokłosie" to obrazek prawdziwy. Sposób postrzegania rzeczywistości i ekspresja mieszkańców przedstawionego miasteczka jest dla mnie nie do przyjęcia. Nie zgadzam się na coś takiego. Na domiar złego postawy te nie wygasły z zakończeniem wojny, tlą się nadal, a ostatnimi czasy zaczynają płonąć coraz żywszym ogniem. Na to się też nie zgadzam i szczerze się tego obawiam. Dlatego też uważam, że słusznie zrobił Pasikowski realizując ten film. Może obudzi on sumienia, które zduszą niegodziwości.
_________________
 
 
Nietajenko 
Forumowy Badacz Naukowy
Ojciec dwójki dzieci



Pomógł: 33 razy
Wiek: 46
Dołączył: 25 Lip 2011
Posty: 11847
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2018-04-18, 08:01:30   

Wowax napisał/a:
Z jednej strony tak, ale wszystko zależy od punktu odniesienia...bo jednak z rozrzewnieniem wspominamy naszą młodość, która na ten wiek przypadała.

Racja, beztroska i radosna młodość to jedne z nielicznych światełek w mroku.
Wowax napisał/a:
Pomiędzy czarnym, a białym jest jeszcze mnóstwo odcieni szarości, a każdy medal ma dwie strony.

Oczywiście, natomiast nie dotyczy to antagonizmów rasowych i etnicznych oraz zbrodni z nimi związanych. Te trzeba traktować jednoznacznie i potępiać w całej rozciągłości. Kto daje prawo stawianie się ponad innymi nacjami? Dla mnie to zwyrodnienie i ohyda.
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Reklama:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.

Zapoznaj się również z nasza Polityka Prywatnosci (z dn. 09.08.2019)

  
ROZUMIEM
Strona wygenerowana w 0,55 sekundy. Zapytań do SQL: 11