Wysłany: 2018-10-24, 08:05:51 Limerykiada samochodzikowa - Tura III - Człowiek z UFO
Szanowni Państwo, otwieram III turę LIMERYKIADY! Mamy 12 wierszy czyli nie takie UFO straszne jak je malują. Ale, ale mam nadzieję, że lekki spadek formy to efekt ciężkiego materiału źródłowego a nie zapowiedź kryzysu twórczego uczestników.
Głosujemy na 3 limeryki przez cztery dni. A głosować warto bo mamy równoległy ranking głosujących fanów konkursu.
Kyno, pamiętasz, że do soboty musisz przesłać She otwarcie IV tury? A wcześniej możesz nam zdradzić, który tom bierzemy na poetycki warsztat:)
+++++++++++++++++++++++
1.
Twórcza panna, raz kiedyś, w Bogocie
Nieodpartej uległa ochocie
Poszła w mini do baru
Ufologom tam paru
O swym z szefem prawiła kłopocie
*******************************
2.
Twórcza panna, raz kiedyś, w Bogocie
W cock-tail-barze, z drinkiem, po robocie
Z kompaniją UFOfilii
W papiamento i suahili
Słów, oralnej oddawała się pieszczocie
**********************************
3.
Twórcza panna, raz kiedyś, w Bogocie
Forumowych poetów wytarzała w błocie.
Niechęci do UFO zmóc rady nie dali.
Jak tu pisać o czymś, czego nie czytali?
Aldono, za karę oberwiesz na zlocie!
*************************************
4.
Twórcza panna, raz kiedyś, w Bogocie
nosiła tunikę na klockowym splocie.
Lecz gdy Tomasza zobaczyła
kostium kobiecy kupiła.
Nie mieści się jednak w garsonek ciasnocie.
**************************************
5.
Twórcza panna, raz kiedyś, w Bogocie
bój wydała umysłów ciasnocie.
Rzekła: „To meskalina
w UFO zmienia Robina.
Kto by wierzył Ralfowi-Idiocie!”
********************************************
6.
Twórcza panna, raz kiedyś, w Bogocie
zaprzeczając umysłów ciasnocie
wciąż twierdziła że UFO
to nie jakieś jest buffo,
ale prawda najczystsza, w istocie
******************************************
7.
Twórcza panna, raz kiedyś, w Bogocie
Zakochana w inkaskim klejnocie
Z namiętności bezmiernej
Ukryła go w kasie pancernej
W której chowała łakocie.
*******************************************
8.
Twórcza panna, raz kiedyś, w Bogocie
zarabiała na ludzkiej głupocie
Cóż, „milczenie jest złotem”…
Nie chcesz wierzyć? To potem
możesz utkwić w nieziemskim kłopocie
****************************************
9.
Twórcza panna, raz kiedyś, w Bogocie
zapomniała zupełnie o cnocie.
Lecz ni Tomasza, ni UFO-ki
nie skusiły jej uroki.
Obaj myśleli tylko o złocie.
***********************************
10.
Twórcza panna, raz kiedyś w Bogocie
obiecała Tomaszowi krocie
za podróż do El Dorado.
Mówiła. Kiedy dojadą...
Lecz on nie chciał zasuwać po błocie.
************************************
11.
Twórcza panna, raz kiedyś, w Bogocie
Miała sen, że kochała się w Procie.
Zaświtało dziewczynie,
Że się kocha w Robinie -
Takiej protopodobnej istocie.
***********************************
12.
Twórcza panna, raz kiedyś, w Bogocie
Chcąc dodać blichtru swojej urodzie
przywdziała tunikę,
naszyjnik z patyków
Ponoć to teraz króluje w modzie
+++++++++++++++++++++++
Ostatnio zmieniony przez 2018-10-24, 08:07, w całości zmieniany 2 razy
Kustosz [Usunięty]
Wysłany: 2018-10-24, 08:12:52
Tym razem nie mam oczywistych wyborów. Muszę się zastanowić. I mam wrażenie, że zaczynam rozpoznawać styl niektórych zawodników:)
Ostatnio zmieniony przez 2018-10-24, 08:13, w całości zmieniany 1 raz
Hej, nie mielibyście ochoty na jeszcze jedną zabawę około konkursową? W zgadywanie, który limeryk czyjego jest autorstwa? Po dwóch turach wydaje się, że można już wyczuć styl niektórych poetów:) Do czasu ogłoszenia wyników głosowania wysyłalibyśmy do She (jeśli się zgodzi) na priv nasze typy (jeśli mamy takowe), a ona potem publikowałaby je na forum. Myślałem o zabawie bez punktów, ale gdyby była wola można też zrobić ranking tych, którzy mają najlepszego nosa.
Ostatnio zmieniony przez Yvonne 2018-10-24, 10:19, w całości zmieniany 1 raz
Kustosz [Usunięty]
Wysłany: 2018-10-24, 10:14:09
To jeszcze dwa łyki statystki:)
Ulubionym rymem autorów w tej turze jest słówko: ciasnocie, które użyto w trzech limerykach. W drugiej kolejności słówka: kłopocie, błocie, istocie, wykorzystane po dwa razy.
Pomógł: 8 razy Wiek: 55 Dołączył: 06 Wrz 2017 Posty: 2925 Skąd: z doskoku
Wysłany: 2018-10-24, 10:44:43
Mój limeryk na tle innych wygląda straszliwie przeciętnie. Chyba znów zostanę się bez jednego nawet punktu
Co do zgadywania autorów limeryków - nie podejmuję się tego wyzwania. Przy poprzednim konkursie rymowanym chyba ani razu mi się nie udało dobrze trafić.
Mam już wybrane dwa limeryki. Wieczorem przeczytam zestaw ponownie i dorzucę trzeci.
A ja mam dwa przemyślenia.
Primo - limeryki ufologiczne podobają mi się bardziej niż te w poprzednich turach. En bloc
Secundo - nie rozumiem tych, którzy głosują tylko na dwa limeryki. I nie mówię o tej turze, tylko ogólnie o wszystkich. Ja głosuję zawsze na 3 (poza ostatnim razem gdzie nie zagłosowałam w ogóle przez gapiostwo). Nawet jak jeden lub dwa po pierwszym przeczytaniu podobają mi się dużo bardziej niż inne, to czytam drugi raz, trzeci, piąty ..., żeby znaleźć jeszcze ten trzeci.
I nawet jak żaden inny nie zaskakuje mnie puentą, to zwracam uwagę na rytm i nawiązanie do treści książki, bo to przecież też są wytyczne konkursu.
Wydaje mi się, że twórcy na to zasługują
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.