Pomogła: 37 razy Dołączyła: 20 Lut 2017 Posty: 6143 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-06-08, 13:49:50
A ja jestem świeżo po przeczytaniu książki Adam Bieleckiego i Dominika Szczepańskiego “Spod zamarzniętych powiek”. Adam jest chyba obecnie jednym z najbardziej znanych himalaistów, nawet jeśli nie dzięki jego sportowym osiągnięciom (między innymi dwa pierwsze zimowe wejścia na 8-tysieczniki), to dzięki tragedii na Broad Peak i akcji ratunkowej pod Nanga Parbat).
Książka wydana przepięknie- mnóstwo dużych zdjęć, plus kody, po których zeskanowaniu można obejrzeć filmiki ze zdarzeń opisywanych w książce.
Samą książkę czyta się bardzo dobrze, pewnie nie jest wybitna w skali światowej, ale opowiada na pytanie dlaczego Adam się wspina . Ja po nią sięgnęłam po przeczytaniu innej ksiażki (Długi film o miłości. Powrót na Broad Peak, Jacek Hugo-Bader), w której padały poważne oskarżenia związane z wyprawą na tytułową górę; chciałam poznać relację "drugiej strony". W książce nie ma jakieś dogłębnej polemiki na ten temat, raczej przemycane jest usprawiedliwianie się. Adam przedstawia się jako zwykły człowiek, ze słabościami, problemami itp. Pokazuje, że nie powinno się tak szybko oceniać zachowania i reakcji podejmowanych w tak skrajnych warunkach (banał, ale tak to wygląda .
Świetna recenzja ksiażki, pod którą mogę podpisać się obiema rękoma : recenzja- Ilona Łęcka
Niemniej, po przeczytaniu ksiażki lubię Bileckiego bardziej i czekam na kolejne jego publikacje...
Pomógł: 48 razy Dołączył: 13 Sty 2013 Posty: 6785 Skąd: PRL
Wysłany: 2018-06-08, 14:32:54
Ja mam drobne zastrzeżenie do okładki. Kiedy spojrzałem na nią pierwszy raz pomyślałem, że ten człowiek ma dziurę w głowie i za pomocą rurki wtłaczany jest do niej olej.
Pomogła: 37 razy Dołączyła: 20 Lut 2017 Posty: 6143 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-06-09, 17:50:17
Wszystko jest subiektywne Ja ogólnie lubię tę tematykę, ale zbyt dużo nie czytałam, więc może zaniżam poprzeczkę. Książka Adama wygląda jak taki "dzienniczek podróży", pokazuje jego rozwój od chłopaczka zbyt młodego, żeby oficjalnie się szkolić do całkiem sławnego himalaisty. Napisana jest językiem, jaki pasuje do sportowca, co wg mnie jest dodatkowym walorem- jest bardziej realistyczna, prawdziwa. Że napisana dla pieniędzy?- nie czuję się oszukana, mi dużo przyjemności dało zarówno czytanie (nudna?!), jak i oglądanie zdjęć czy filmików. Dużo jest ciekawostek, które być może są wtórne dla osób siedzących w temacie, dla mnie świetnie przedstawiające realia takich wypraw Czytam teraz Broad Preak. Niebo i piekło Oczywiście obraz dużo pełniejszy, ale pisane jest to wszystko z dystansu, na chłodno, poprawnie Ale też mi się bardzo podoba
Pomogła: 37 razy Dołączyła: 20 Lut 2017 Posty: 6143 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-06-10, 12:46:23
Michal_bn napisał/a:
Teresa van Hagen napisał/a:
e napisana dla pieniędzy?- nie czuję się oszukana, mi dużo przyjemności dało zarówno czytanie (nudna?!), jak i oglądanie zdjęć czy filmików.
Nie chodzi o to że pisana dla pieniędzy tylko po łebkach, jakby te pieniądze były potrzebne tu i teraz. Wg mnie można to było zrobić o wiele lepiej.
Jasne, ale taka forma, niedoskonałość, autopromocja pasują chyba do autora, sportowca, młodego człowieka ciągle w ruchu. Nie czuję tej powierzchowności, raczej pewną manipulację, że autor próbuje pokazać się nie jako cyborg (choć okładka akurat temu przeczy ), ale osobę ze słabościami, dylematami, pomagającą innym- czyli odpowiedź na atak. I wg mnie to był powód napisania ksiażki, a nie pieniądze...
Tak jak napisała autorka polecanej przeze mnie recenzji, widać, że himalaista zdominował drugiego autora. Mój zarzut jest podobny do tego:
Tym razem Szczepański dał się wyraźnie zdominować osobowości Bieleckiego – choć umiał wydobyć ze swego interlokutora relację z najbardziej kontrowersyjnych i zarazem głośnych medialnie wydarzeń, w jakich Bielecki brał udział, z zakończonym tragicznie zimowym zdobyciem Broad Peak na czele, to nie zadał sobie dość trudu, by skonfrontować swoistą apologię Bieleckiego z opinią innych osób ze środowiska górskiego. Jednym słowem, przystał na rolę słuchacza biernego, acz spolegliwego.
...ale to uzupełniam sobie innymi książkami, gdzie jest atak na Bieleckiego
Właśnie zamawiam sobie kilka innych książek o podobnej tematyce, więc będę konfrontować
Pomogła: 37 razy Dołączyła: 20 Lut 2017 Posty: 6143 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-06-10, 13:53:34
Mnie akurat zaskoczyło istnienie takiego wątku. I nie potraktowałam tej ksiażki jako ksiażki o sporcie, a o ludziach
Sport mnie za bardzo nie interesuje, ograniczam się do książek o himalaistach. Taką mam akurat fazę Właśnie zakupiłam kilka:
Kortko Dariusz, Pietraszewski Marcin Kukuczka. Opowieść o najsłynniejszym polskim himalaiście
Jon Krakauer Wszystko za Everest
Bernadette McDonald Ucieczka na szczyt. Rutkiewicz, Wielicki, Kurtyka, Kukuczka
Anna Kamińska Wanda. Opowieść o sile życia i śmierci. Historia Wandy Rutkiewicz
Szczepański Dominik, Tomza Piotr Nanga Parbat Śnieg, kłamstwa i góra do wyzwolenia
Mariusz Sepioło Himalaistki. Opowieść o kobietach, które pokonały każdy szczyt
Pustelnik Piotr, Trybalski Piotr Ja, pustelnik Autobiografia
...i pewnie się na ich temat za jakiś czas wypowiem Mogę w odpowiednim wątku oczywiście i po sprawdzeniu, czy już ktoś na ten temat nie pisał
Ogólnie, nie wiem jak inne książki "sportowe", ale te które czytam są bardzo dobre (ok, tylko wg mnie) i nawet osoby nie znające tematu (czyli takie jak ja) znajdą wiele przyjemności (prawdopodobnie) w ich przeczytaniu
_________________ Drużyna 5
Ostatnio zmieniony przez Teresa van Hagen 2018-06-10, 13:53, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.