Pomógł: 6 razy Wiek: 48 Dołączył: 05 Maj 2013 Posty: 822 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-09-16, 21:14:32
Czwarta edycja badań pod Grunwaldem i znów świetna impreza - kilka nowych ekip, ale też i wielu weteranów, pogoda był łaskawa więc w tym roku rekordowa ilość znalezisk - najwięcej oczywiście grotów bełtów kusz i strzał, oszczepów, części ostróg i strzemion...
Pomógł: 6 razy Wiek: 48 Dołączył: 05 Maj 2013 Posty: 822 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-09-17, 08:23:51
tak naprawdę, to wiele rzeczywiście nie zostało - broń i oporządzenie zostało po bitwie skrupulatnie wyzbierane, bo warte było krocie. Pozostałości z metali kolorowych wyzbierali miejscowi poszukiwacze, my sie skupiamy na elementach żelaznych - w większości grotach kusz i oszczepów, choć to katorżnicza robota, bo pola są zaśmiecone stalowymi drobiazgami, przede wszystkim gwoździami, bardzo trudno jest je odróżnic od pożądanych celów...Ale udało sie ustalić, że bitwa prawdopodobnie rozegrała się nie tam, gdzie jest pomnik a bliżej Łodwigowa...
Pomógł: 125 razy Dołączył: 06 Wrz 2014 Posty: 14104 Skąd: Niemcy
Wysłany: 2017-09-17, 09:26:59
Emes napisał/a:
po wyjęciu z ziemi groty wyglądają jak bezkształtne bryłki rdzy, ale po konserwacji jest już inaczej:
Ciekawa informacja. Czyli trzymając w ręku taką bryłkę rdzy można nadal mieć nadzieję, że to co pod spodem i po sześciuset latach nadal jest rozpoznawalne i nie całkowicie zniekształcone?
A wystawa jest gdzie, w tym muzeum tuż pod pomnikiem? Nie zajrzałem do środka, będąc tam w maju, a jak się teraz okazuje, moja noga pola walki może też nie dotknęła, bo było gdzie indziej…
Emes napisał/a:
Ale udało sie ustalić, że bitwa prawdopodobnie rozegrała się nie tam, gdzie jest pomnik a bliżej Łodwigowa...
Podobny problem mają historycy i archeolodzy z inną słynną bitwą, pod Azincourt, która stoczyła się pięć lat później, 25 października 1415 r. Brak odpowiedniej liczby artefaktów tam, gdzie miało dojść do starcia, wzbudza ostatnio wątpliwości, czy pole bitwy zostało właściwie zlokalizowane.
Pomógł: 6 razy Wiek: 48 Dołączył: 05 Maj 2013 Posty: 822 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-09-17, 09:36:55
z grubsza można się Johnie zorientować, choć lepiej niczego nie wywalać, poza oczywistymi smieciami ...Wystawa jest malutka i jest zlokalizowana na górce niedaleko pomnika - są poważne plany budowy prawdziwego muzeum.
von Dobeneck1 [Usunięty]
Wysłany: 2017-09-17, 18:48:02
Emes, w ogóle Cię nie poznałem.
Nietajenko Forumowy Badacz Naukowy Ojciec dwójki dzieci
Pomógł: 6 razy Wiek: 48 Dołączył: 05 Maj 2013 Posty: 822 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-09-17, 20:46:57
von Dobeneck napisał/a:
Emes, w ogóle Cię nie poznałem.
SKS, czyli "Starość k... Starość" ;)...z tym wkręcaniem to ciężki temat - z każdym rokiem coraz więcej chętnych, a jak się nieoficjalnie mówi to raczej będą redukować ekipę - tylu osób już nie będzie potrzeba. Generalnie to biorą stowarzyszenia albo "weteranów" - ja w tym roku tak się załapałem, bo juz mi głupio było naduzywać uprzejmości Igorowego "Thesaurusa"...
Borsuk Twórca Mieczysław Płocica autor książek dokumentalnych
Pomógł: 16 razy Dołączył: 15 Mar 2014 Posty: 550 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2017-09-18, 07:34:33
Emes gratuluję przygody i znalezisk! Grunwald to świetne miejsce, 7 lat temu moja Hanka znalazła tam bransoletę z miedzi (chyba), a ja w tym roku jakieś skorupy naczynia, jeszcze go nie sklejałem, jest jakieś 35% całości.
Pomógł: 6 razy Wiek: 48 Dołączył: 05 Maj 2013 Posty: 822 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-09-18, 11:51:53
ceramiki tam sporo...a masz może fotki tej bransolety?
Borsuk Twórca Mieczysław Płocica autor książek dokumentalnych
Pomógł: 16 razy Dołączył: 15 Mar 2014 Posty: 550 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2017-09-23, 20:01:37
Emes napisał/a:
ceramiki tam sporo...a masz może fotki tej bransolety?
Długo trwało ale w końcu ją znalazłem w różnych Hanki kosztownościach ;) Nie, nie jest to średniowieczny artefakt, wybacz, że Cię wkręciłem ;) Za to okoliczności znalezienia były sympatyczne. Nieplanowany nocleg 6/7 sierpnia 2009 na parkingu na Polach Grunwaldzkich, w aucie bez śpiworów, o piątej rano słoneczko nas wygoniło z samochodu, pusto i cicho, zapach rosy i jeszcze trochę mgły nad polami. Wybraliśmy się na spacer, bo w nocy zmarzliśmy, żadne z nas nie było wcześniej pod Grunwaldem, więc chłoniemy historyczny klimat, wyobraźnia działa. I - przed kaplicą, patrzymy, leży średniowieczna bransoleta. Moja dziewoja przymierza, w sam raz.
A skorupy "średniowieczne" są z bieżącego roku, bo coś ciekawego/nieszablonowego chciałem stamtąd przywieźć, co obok innych znajdek postawię na półce i będzie mi przypominać wycieczkę. Na straganach sam wiesz co jest, nawet porządnej miniaturki pomnika nie zauważyłem (dawniej typowa pamiątka turystyczna z takich miejsc), sam plastikowy chińczyk. Kupiłem tylko książkę za 19 zeta, nie pamiętam tytułu a gdzieś mi się zawieruszyła, niebieska okładka, bardzo dobra publikacja, pewnie znasz.
_011.jpg Przebudzenie gdzieś tak po piątej, 7 sierpnia 2009, Pola Grunwaldzkie.
Plik ściągnięto 125 raz(y) 181,8 KB
_013.jpg Ani żywej duszy w zasięgu wzroku.
Plik ściągnięto 95 raz(y) 157,08 KB
_015.jpg Budy jeszcze trochę z poprzedniej epoki.
Plik ściągnięto 114 raz(y) 206,53 KB
Grunwald 2009_2017.jpg Takie tam porównanie ;)
Plik ściągnięto 124 raz(y) 697,57 KB
Grunwald 2009_2017 chrzcielnica.jpg Chrzcielnica się nie zmieniła, reszta tak.
Plik ściągnięto 129 raz(y) 1,93 MB
bransoletka.jpg Rzeczona bransoletka "średniowieczna" z 2009.
Plik ściągnięto 103 raz(y) 105,19 KB
naczynie.jpg Skorupy z 2017, więcej nie znalazłem, jutro się pobawię w sklejanie.
No niestety, po raz kolejny stwierdzam, że pan Sikorski jest kiepskim redaktorem tego typu programów, materiał słabo przygotowany i udowodniony. Jeżeli byłaby to tyko zajawka programu to bym się może nie czepiał. Sikorski robi też coś czego nie cierpię - sam wkłada w usta dyskutantom tezę i sam ją potwierdza. Nie jest to niestety liga jaką prezentował np. Wołoszański. Facet być może chce dobrze i stara się ale robi to mało skutecznie. No i aparycja mu w tym nie pomaga. Naturalnie moim wpisem nie dezawuuję samych badań. Sam bym chętnie w nich uczestniczył.
Pomogła: 169 razy Wiek: 52 Dołączyła: 05 Kwi 2013 Posty: 32587 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-08, 23:31:11
Nietajenko napisał/a:
No niestety, po raz kolejny stwierdzam, że pan Sikorski jest kiepskim redaktorem tego typu programów, materiał słabo przygotowany i udowodniony. Jeżeli byłaby to tyko zajawka programu to bym się może nie czepiał. Sikorski robi też coś czego nie cierpię - sam wkłada w usta dyskutantom tezę i sam ją potwierdza. .
A co Ci się nie podobało? Poza tym wkładaniem w ust tez. Mi się program wydawał całkiem zgrabnie zmontowany.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.