Wysłany: 2008-12-01, 18:06:44 Spotkanie z Andrzejem Pilipiukiem
Spieszę donieść, że 4 grudnia bieżącego roku, o godz. 19:00, w osiedlowej bibliotece przy ul. Radosnej w Warszawie (Wilanów), odbędzie się spotkanie z Andrzejem Pilipiukiem. Spotkanie nie ma żadnego nadanego tytułu (w szczególności nic nie napisano o interesujących nas kontynuacjach), ale może chętnym uda się pogadać.
Andrzeja Pilipiuka znałem kilka lat temu (piszę "znałem" bowiem dzisiaj nie wiem czy by mnie pamiętał). Przy okazji spotkań fandomu (miłośników fantastyki) rozmawialiśmy sobie o meterorze tunguskim i innych podobnych zjawiskach. O ile nic się nie zmieniło - z Andrzejem łatwo nawiązać bezpośredni koleżeński kontakt, więc jeżeli ktoś by chciał poznać i pogadać - jest okazja.
_________________ prof. dr hab. Jan Marczak,
Dyrektor Centralnego Zarządu Zabytków,
Ministerstwo Kultury i Sztuki
Poraził mnie nie tylko wstyd (a raczej wrodzony bezwstyd) ale zwłaszcza wypadki domowe, rodzinne. W zwiazku z czym nawet nie próbowałem się wybierać, a godzina spotkania przeminęła niezauważenie.
_________________ prof. dr hab. Jan Marczak,
Dyrektor Centralnego Zarządu Zabytków,
Ministerstwo Kultury i Sztuki
Ostatnio zmieniony przez Marczak 2008-12-05, 11:59, w całości zmieniany 1 raz
Kilku gorzkich? Niby można. Nie zaliczam się do adwokatów, ani tym bardziej apologetów, jego twórczości samochodzikowej. Tylko właściwie: po co tych kilka gorzkich rzec?
_________________ prof. dr hab. Jan Marczak,
Dyrektor Centralnego Zarządu Zabytków,
Ministerstwo Kultury i Sztuki
Zasadniczo ciekaw jestem pobudek jakie kierowały autora piszącego tak "powyginane" ksiązki
Sądzę, że chodzi o to, że Pilipiuk "wyrósł" z fantastyki i zawsze gdzieś tam ma się za twórcę fantasyki. A Pan Samochodzik aż tyle fantastyki nie potrzebuje. Raczej umiaru i realizmu.
_________________ prof. dr hab. Jan Marczak,
Dyrektor Centralnego Zarządu Zabytków,
Ministerstwo Kultury i Sztuki
książki te były pisane... dla kasy. Pobudki jak najbardziej racjonalne
Chyba raczej "dla sławy"
Czyżby Warmia tak dobrze płaciła?
Kiedyś czytałem, że raczej stawia twarde warunki potencjalnym wieszczom.
Zresztą, może i dla kasy, w końcu jest bezwonna.
_________________
Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
Pomógł: 7 razy Dołączył: 12 Sty 2008 Posty: 632 Skąd: z Warmii
Wysłany: 2009-07-08, 18:42:26
Even napisał/a:
Chyba raczej "dla sławy"
Sławę to Wędrowyczem zdobył. Gdy zaczął pisać dla Warmii, sam określał się jako "pismak do wynajęcia" ;)
Odrzucenie "Pana Samochodzika i Oka Jelenia" (całkiem dobrego tomu ale zbyt nasiąkniętego prawicowymi poglądami autora) było chyba pierwszym ważkim argumentem, by kontynuować karierę pod własnym nazwiskiem i w innym obszarze
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.