PanSamochodzik.net.pl Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Zamki, klasztory i katedry nad Renem i Mozelą
Autor Wiadomość
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2018-06-24, 19:35:51   Zamki, klasztory i katedry nad Renem i Mozelą

Zamki, klasztory i katedry nad Renem i Mozelą

Burg Eltz
Opactwo Maria Laach
Burg Thurant

http://pansamochodzik.net...p=361484#361484


Dolina Środkowego Renu + Klasztor Eberbach (Imię róży)
http://pansamochodzik.net...p=361898#361898


Wormacja (Worms)
http://pansamochodzik.net...p=362210#362210


Katedra w Spirze (Dom zu Speyer)
http://pansamochodzik.net...p=362749#362749


Schwetzingen (ogrody zamkowe)
http://pansamochodzik.net...p=365621#365621


Opactwo Maulbronn
http://pansamochodzik.net...p=367165#367165
Ostatnio zmieniony przez John Dee 2018-08-19, 17:58, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2018-06-24, 19:39:59   

Zamki, klasztory i katedry nad Renem i Mozelą

W przeszłym tygodniu miałem okazję zwiedzić kilka starych i nowych atrakcji turystycznych leżących głównie nad Renem i Mozelą, i dzielę się z Wami wrażeniami.

Burg Eltz

Ten przepiękny zamek znajduje się w lesistej kotlinie położonej niedaleko Mozeli.





Opływa go potok Eltzbach, i pomijając ruiny innego zamczyska, tzw. Burg Trutzeltz, jak okiem sięgnąć nie ma w pobliżu żadnych innych budynków.



Zamek w dzisiejszej formie istnieje od XII wieku i zawsze już należał i nadal należy do rodu von Eltz, który wiernie służył kolejnym cesarzom niemieckim, a ci wynagradzali lojalność ważnymi urzędami świeckimi i kościelnymi, czyniąc ich arcybiskupami Moguncji, Trewiru itp.

Rodzina podzieliła się bardzo wcześnie na trzy gałęzie, z których żadna nie miała ochoty wyprowadzić się z rodzinnego zamku, a więc budowano coraz wyżej i wyżej, aż otrzymał swoją dzisiejszą formę. Nigdy nie został poważnie zniszczony i uchodzi za najlepiej zachowany średniowieczny zamek w Niemczech.













Fotografowanie w komnatach jest niedozwolone, ale kto chce może rzucić okiem na ich wnętrza na innych stronach internetowych, np. tu:
https://cdeniz.com/en/media/photo/eltzt-castle/page2



Opactwo Maria Laach

Klasztor benedyktyński założony w 1093 nad brzegiem jeziora wulkanicznego Laacher See.



Jego położenie jest pierwszorzędne i nawet w pośrodku tygodnia wielki parking był pełny, choć większość przybyszów zdaje się interesuje się głównie jeziorem i jego okolicami.



(O średniowiecznej sztolni odpływowej dyskutujemy tu: http://pansamochodzik.net...p=361328#361328 )

Klasztor nadal jest aktywny i zwiedzić go nie można, “bo tyle tam starych, chorych mnichów”. Za każdym razem, gdy o to pytam, słyszę tę samą nieoryginalną wymówkę! :D Kościół jednak stoi każdemu otworem.






Zaraz przy wyjściu znajduje się grobowiec fundatora klasztoru, hrabiego Heinricha II zu Laach, który zmarł w roku 1095!




Miałem szczęście, że wstąpiłem w kościelne progi w chwili, gdy mnisi akurat zaczęli odprawiać mszę wieczorną: zostałem uraczony godziną gregoriańskich śpiewów, których doskonałość nie pozostawiała niczego do życzenia! Opuściłem kościół jako nawrócony grzesznik - no, co najmniej na krótką chwilę.




Dolina Mozeli szczyci się uroczymi miasteczkami i doskonałym winem. Nie wiem, jak ci producenci radzą sobie z uprawą wina w terenie tak stromym ja ten, ale o jakichś wypadkach przy pracy mało się słyszy.








Burg Thurant







Tu mamy tak właściwie do czynienia z dwoma zamkami w jednym, bo jedna połowa należała biskupowi z Kolonii, a druga z Trewiru. To wyjaśnia dwie wieże i mur przecinający zamek w dwie części, jak u Milczka i Cześnika.





Trochę tam z tego powodu ciasno, ale czy nie oczekuje się tego po średniowiecznych zamczyskach? Dziedziniec w każdym razie to bardzo ciekawy melanż z przyrody i architektury, wszystko tonie w zieleni i kwiecistych barwach, czyniąc zwiedzanie i odkrywanie malowniczych zakątków zamku (bez przewodnika) bardzo przyjemnym i bezstresowym zajęciem.





Ludzkie kości z średniowiecza w lochach wieży.

Thurant jest dobrze zachowaną ruiną zawierającą również budynki odrestaurowane; można tam nawet wynająć apartament wakacyjny. Położenie i widok na dolinę Mozeli są bezcenne, wstęp zaskakująco niski: 4 €. Za taki marny pieniądz może tak długo, jak dusza zapragnie, podziwiać widoki jak te:







cdn.
 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48392
Skąd: Poznań
Wysłany: 2018-06-25, 10:11:04   

John Dee napisał/a:

Zaraz przy wyjściu znajduje się grobowiec fundatora klasztoru, hrabiego Heinricha II zu Laach, który zmarł w roku 1095!


Trochę jakiś taki śmieszny ten nagrobek...
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
Z24 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 66 razy
Wiek: 61
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 11311
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-06-25, 11:53:29   

Szara Sowa napisał/a:
John Dee napisał/a:

Zaraz przy wyjściu znajduje się grobowiec fundatora klasztoru, hrabiego Heinricha II zu Laach, który zmarł w roku 1095!


Trochę jakiś taki śmieszny ten nagrobek...


Byłbym zaskoczony, gdyby nagrobek pochodził z czasów fundatora. Ale na pewno jest bardzo dawny, bo widać taką naiwność i jakby nieporadność techniczną artysty czy artystów. Nieco przypomina to grobowce Henryka II angielskiego i Ryszarda Lwie Serce w Chinon.

Johnie, przez Ciebie będę tęsknił do kilku miejsc, w których nie byłem. Sczególnie ujął mnie za serce zamek Thurant, na wzgórzu, wśród zarośli, zdziczałych łąk i winnic.
_________________
Z 24
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2018-06-25, 17:09:59   

Sprawdziłem i macie rację, nagrobek jest z 13 wieku. Mimo to bardzo stary.

Te okolice, Zecie, trzeba tak właściwie odwiedzić pod koniec sierpnia, gdy we wszystkich tych miasteczkach nad Mozelą obchodzi się święto win. Najsłynniejsze jest w - nomen est omen - Winningen koło Koblencji, trwające przeszło tydzień. Auto trzeba oczywiście zostawić w domu. ;-)
Jakie wino jest najlepsze, mozelski, reńskie, meńskie? Nikt na to pytanie nie potrafi chyba jednoznacznie odpowiedzieć. Królowa Wiktoria np., gdy podróżowała z Albertem po Niemczech, upodobała sobie szczególnie winko pochodzące znad Menu, a Elisabeth, jak się słyszy, też się trzyma tej tradycji. W mojej rodzinie wino z Palatynatu cieszy się największym uznaniem. :)
 
 
Z24 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 66 razy
Wiek: 61
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 11311
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-06-25, 18:38:13   

W powieściach Remarque'a jako corona creationis figuruje wino Johannisberger Langenberg...
_________________
Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2018-06-25, 18:40, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-06-25, 19:55:32   

John Dee napisał/a:
]Zamki, klasztory i katedry nad Renem i Mozelą
W przeszłym tygodniu miałem okazję zwiedzić kilka starych i nowych atrakcji turystycznych leżących głównie nad Renem i Mozelą, i dzielę się z Wami wrażeniami.

Bardzo lubię te okolice (podobnie jak dolinę rzeki Ahr), choć większość zamków oglądałam tylko z oddali. :)

John Dee napisał/a:

Opactwo Maria Laach
Klasztor benedyktyński założony w 1093 nad brzegiem jeziora wulkanicznego Laacher See.

Poszliśmy tam kiedyś w ramach weekendowej wędrówki. :)
_________________
Drużyna 5

Ostatnio zmieniony przez Berta von S. 2018-06-25, 19:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2018-06-25, 22:29:27   

Berta von S. napisał/a:
Poszliśmy tam kiedyś w ramach weekendowej wędrówki.
No właśnie, raz wokół jeziora to są, o ile sobie dobrze przypominam, 9 kilometrów, w sam raz na relaksowy spacer. Nie wiem, czy to genius loci tego miejsca, ale człowiek w tej okolicy od razu zwalnia, odpręża się, odreagowuje. Przypuszczam, że to zasługa wulkanu, który w wielkiej głębi nadal jest aktywny - o tak, ponoć ostatnio znowu daje o sobie znać. Superwulkan nawet. Jak ten wybuchnie, no to auf Wiedersehen, Köln. :p
 
 
Berta von S. 
Twórca
nienackofanka



Pomogła: 169 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 05 Kwi 2013
Posty: 32587
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-06-26, 10:19:44   

John Dee napisał/a:
Przypuszczam, że to zasługa wulkanu, który w wielkiej głębi nadal jest aktywny - o tak, ponoć ostatnio znowu daje o sobie znać. Superwulkan nawet. Jak ten wybuchnie, no to auf Wiedersehen, Köln. :p

Jak się rozpędzi, to może i do Duesseldorfu da radę... :p
_________________
Drużyna 5

 
 
Kpt Petersen 
Forumowy Badacz Naukowy
Forumowy Twitterowiec



Pomógł: 25 razy
Dołączył: 22 Sie 2017
Posty: 2809
Skąd: Wyspy Pacyfiku
Wysłany: 2018-06-27, 19:00:25   

John Dee napisał/a:
Burg Eltz

Ten przepiękny zamek znajduje się w lesistej kotlinie położonej niedaleko Mozeli.



W tym ujęciu na drugim zdjęciu miałem skojarzenie z Neuschwanstein. Obstawiłbym że to na nim wzorował się Ludwik II, chociaż źródła podają że na Wartburgu, ale ten bardziej podobny od Wartburga :)

Fajne miejsce Johnie, dobrze że przybliżyłeś :564:
_________________
Drużyna 5

 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2018-06-27, 19:40:17   

Kpt Petersen napisał/a:
W tym ujęciu na drugim zdjęciu miałem skojarzenie z Neuschwanstein. Obstawiłbym że to na nim wzorował się Ludwik II
Niewykluczone. Może częściowo? Porównanie z Neuschwanstein jest również dlatego trafne, bo oba zamki otacza podobna magiczna atmosfera, coś nieuchwytnego, choć w pobliżu bawarskiego zamku to tejemnicze coś odczuwalne jest jeszcze bardziej niż tu. :)
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2018-06-27, 20:11:17   

Dolina Środkowego Renu

Następnym etapem mojej podróży była Dolina Środkowego Renu, na liście UNESCO od roku 2002. Tu, między Koblencją a Bingen Ren jest najpiękniejszy, na jego stokach stoi najwięcej zamków, krótko mówiąc jest co oglądać.




Jednym z najbardziej dystynktywnych miejsc jest urwisko Loreley, skała górująca malowniczo nad rzeką, ale równocześnie zwężająca niebezpiecznie jej koryto, czyniąc ten odcinek szczególnie zdradliwym dla żeglugi - i bogatym w legendy.



“Ich weiß nicht, was soll es bedeuten…” :581: ;-)


Inną top atrakcją Środkowego Renu jest na pewno Marksburg, średniowieczny zamek niemal tak samo dobrze zachowany jak Burg Eltz, choć nie aż tak ładny. Nie zwiedziłem go, bo prawą stronę Renu zamierzam obejrzeć sobie w spokoju innym razem.



Inne warte szczególnej uwagi zamki to Katz i Maus. Łączy się z nimi ciekawa legenda o rywalizacji ich właścicieli, wyjaśniająca, dlaczego noszą swoje zabawne nazwy (Kot i Mysz).





Burg Pfalzgrafenstein to dalszy widokówkowy motyw. Stoi w pośrodku rzeki, bo jego zadaniem było pobierania ceł za żeglugę po Renie.


W tymże miejscu Blücher w noc noworoczną roku 1814 przeprawił się z pięćdziesięcio tysięczną armią na drugi brzeg rzeki, w pogoni za Napoleonem. Dla Prus była to chwila odzyskania niepodległości, dla Polski zapowiedź końca marzeń o swojej. Można więc zrozumieć, że zwłok marszałka nie uszanowano i że jego mauzoleum w Krobielowicach stoi puste. A jednak szkoda, bo wspaniałym był człowiekiem ten stary wiarus.



Tu zaś widzimy location z filmu Wima Wendersa z 1976 roku “Z biegiem czasu” - jego najlepszego moim zdaniem.


Naprzeciw znajduje się wyspa, na którą Rüdiger Vogler i Hanns Zischler przepływają w ciemnościach łódką. (“— Nurt jest ale bardzo ostry! — Nie martw się, dobrze się przyglądałem, jak się to robi.”) Na wyspie stoi opuszczony dom - widać go trochę między drzewami -, z którym dla jednego z bohaterów wiążą się przykre wspomnienia z dzieciństwa. Jeden z najlepszych road movies, jakie znam.



Bingen - tu Mysia Wieża

kojarzy się oczywiście szczególnie z Hildegardą, średniowieczną, powiedzmy, feministką. Natykasz się tu na nią co krok


jakby dzisiejsi mieszkańcy pragnęli odpokutować, że ich przodkowie poświęcili klasztor słynnej benedyktynki i autorki dla budowy… trasy kolejowej! Stał dokładnie tam, na drugim brzegu rzeki Nahe, niedaleko jej ujścia do Renu.





Klasztor Eberbach

Promem na prawy brzeg i do niedalekiego byłego klasztoru Cystersów Eberbach, w którym w 1986 roku kręcono wiele scen filmu “Imię róży”. Klasztor powstał z inicjatywy samego świętego Bernarda, pierwsi mnisi przybyli tu w 1136 roku prosto z Clairvaux.



Położony na stosunkowym odludziu, klasztor Eberbach na pierwszy rzut oka nie robi specjalnego wrażenia. Architektura jakoś nieszczególna, budynki kolorowo pomalowane



więc nic nie przygotowuje przybysza na to, co oczekuje go w środku. Kontrast pomiędzy nudnawą fasadą a spektakularnymi wnętrzami nie mógłby być większy!




Wstawię głównie zdjęcia tych pomieszczeń, w których kręcono “Imię róży”.






















Wejście do labiryntu… ;-)














cdn.
 
 
Kpt Petersen 
Forumowy Badacz Naukowy
Forumowy Twitterowiec



Pomógł: 25 razy
Dołączył: 22 Sie 2017
Posty: 2809
Skąd: Wyspy Pacyfiku
Wysłany: 2018-07-01, 01:07:36   

Dzięki Johnie za twą pracowitość w ramach urlopu. Z przyjemnością przeczytałem kolejną część relacji.

"Imię Róży" lubię, Wima Wendersa też więc ciekawostki na ten temat witam z przyjemnością :564:
_________________
Drużyna 5

 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48392
Skąd: Poznań
Wysłany: 2018-07-01, 08:58:17   

Ależ groźne te piwnice!
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2018-07-01, 10:35:37   

Kpt Petersen napisał/a:
"Imię Róży" lubię, Wima Wendersa też
Cieszy mnie to. Dawniej nie przepadałem za nim, tym bardziej doceniam go teraz, szczególnie jego starsze filmy jak “Alicja w miastach”, “Amerykański przyjaciel” lub też właśnie “Z biegiem czasu”.


Szara Sowa napisał/a:
Ależ groźne te piwnice!
No właśnie, niemal już przesadnie!

A wino z tego klasztoru jest ponoć sentencjonalne, jak i jego cena: najdroższa butelka 117€! Ale są i takie za 10. ;-)
 
 
Z24 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 66 razy
Wiek: 61
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 11311
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-07-01, 17:09:09   

Szczerze zazdroszczę pięknej podróży.
I chyba tak naprawdę pierwszy raz zobaczyłem skałę Lorelei w, że tak powiem, szerszym planie ogólnym.
Zewnętrze klasztoru Eberbach rzeczywiście zajeżdża gotykiem a la Wilhelm II, ale wnętrza są cudowne. I widać tam ten, można rzec wzorcowy cysterski - surowy i nieozdobny - gotyk.
A dla mnie "Hammett" Wima Wendersa jest jednym z tych dziesięciu filmów, która bym zabrał na bezludną wyspę.
_________________
Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2018-07-01, 17:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2018-07-01, 19:59:04   

Z24 napisał/a:
I widać tam ten, można rzec wzorcowy cysterski - surowy i nieozdobny - gotyk.
Będzie jeszcze coś o innym cysterskim klasztorze, który jest jest jeszcze lepszy, bo idealnie niemal zachowany. ;-)
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2018-07-01, 20:20:39   

Wormacja (Worms)

była kiedyś jednym z najważniejszych miast Niemiec, już prawdopodobnie w 5 stuleciu siedzibą biskupa, na pewno jednak w roku 614 (wzmianka w kronikach), jednak swój najświetniejszy okres miała za czasów biskupa Burcharda (1000-1025) i w dwóch kolejnych stuleciach. W Pieśni o Nibelungach Wormacja jest często wspominanym głównym miejscem akcji, tu też powstał zapewne ten średniowieczny germański epos bohaterski. Co w Pieśni jest rzeczywistością, a co fikcją, o to kłócą się rzeczoznawcy nie od wczoraj, faktem jednak jest, że po upadku Imperium Romanum Wormacja sprawowała funkcję stolicy Burgundów (w V stuleciu). Najprawdopodobniej więc anonimowy autor Pieśni o Nibelungach tak właściwie opisuje upadek tegoż rodu.

Innym ważnym wydarzeniem w historii miasta było pojawienie się Marcina Lutera na sejmie Rzeszy w 1521 roku, w trakcie którego rzucił cesarzowi Karolowi V w twarz swoje słynne słowa “Oto stoję przed wami. Nie mogę uczynić inaczej! (”Hier stehe ich und kann nicht anders! Gott helfe mir, Amen!”).



Świątynia Rzymian, pałac Nibelungów, siedziba biskupa Burcharda i “Kaiserpfalz” cesarza, wszystkie te budynki stały w jednym i tym samym miejscu, ale po wojnach z Francją Ludwiga XIV i II WŚ pozostały po nich, ach o ach, nic tylko ich fundamenty!



Ale co tam kamień i zaprawa murarska, genius loci tego miejsca pozostał niezmienny! Nieuchwytną obecność Nibelungów czuje się wszędzie, krocząc po tym świętym dystrykcie...



a kto nic nie czuje, ten co najmniej może zapoznać się z ich losem na corocznym festiwalu Nibelungów, podczas którego w lecie pod gołym niebem co wieczór aktorzy interpretują Pieśń na nowo, i to przed portalem bocznym katedry, dokładnie tam więc, gdzie w eposie dochodzi do zaciekłej publicznej kłótni pomiędzy Brunhildą a Krimhildą.


foto: https://www.freizeittipp....ard-Bertram.jpg


Katedra (Wormser Dom)
stoi o krok od nieistniejącego już pałacu Nibelungów. Moim zdaniem należy do top 3 niemieckich katedr.



foto: https://www.feierabend.de...Worms-53840.htm

Lubię szczególnie kolor piaskowca, z którego są jej mury, oraz jej okrągłe wieże i ich strukturę.




Dobra atmosfera panuje również we wnętrzu, gdzie nauka i wiara nie wchodzą sobie w drogę, lecz doskonale się harmonizują. Historia budowy świątyni jest bardzo ciekawa, ale nie będę nikogo nią zanudzać. Powiem tyle, że widzimy głównie architekturę romańską









gotyki prawie wcale, ale w ołtarzu głównym słynnego Balthasara Neumanna możemy podziwiać pierwszorzędne barokowe dzieło sztuki.




Krypta zawiera 9 sarkofagów. Spoczywają w nich krewni pierwszego z salickich cesarzy Konrad II. Sarkofagi stoją w dwóch rzędach.



Po lewej to “dalsze pokrewieństwo” Konrada, pomijając jego siostrę Judith († 999), która zmarła chyba jeszcze jako dziecko.
Po prawej, licząc od dołu do góry, leżą pochowani: 1 Ojciec Konrada hrabia Heinrich von Speyer; 2 Judith († 991), jego babcia (jej syn Bruno został za cesarza Ottona III wybrany na papieża Grzegorza V); 3 jakiś wujek i 4 córka Konrada Mathilde († 1034)

Sam Konrad II leży pochowany w bazylice katedralnej w Spirze, w grobowcu salickim - Saliergruft -, ale o tym następnym razem. :)

cdn.
Ostatnio zmieniony przez John Dee 2018-07-01, 21:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48392
Skąd: Poznań
Wysłany: 2018-07-01, 20:31:45   

John Dee napisał/a:
Po lewej to “dalsze pokrewieństwo” Konrada, pomijając jego siostrę Judith († 999), która zmarła chyba jeszcze jako dziecko.
Po prawej, licząc od dołu do góry, leżą pochowani: 1 Ojciec Konrada hrabia Heinrich von Speyer; 2 Judith († 991), jego babcia (jej syn Bruno został za cesarza Ottona III wybrany na papieża Grzegorza V); 3 jakiś wujek i 4 córka Konrada Mathilde († 1034)


A groby naszych władców z tych lat to tylko domysły...
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
Z24 
Forumowy Badacz Naukowy



Pomógł: 66 razy
Wiek: 61
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 11311
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-07-01, 23:26:05   

Jako zakamieniały entuzjasta stylu romańskiego mogę się tylko zachwycać...
Z ważnych wydarzeń to bym jeszcze dorzucił konkordat z Wormacji, zawarty w 1122 r. kończący kompromisowo walkę o inwestyturę między papieżem a cesarzem.

Aha, u nas jest dostępna "Pieśń o Nibelungach" w przekładzie Roberta Stillera pod tytułem "Krymhilda"
_________________
Z 24
Ostatnio zmieniony przez Z24 2018-07-01, 23:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Reklama:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.

Zapoznaj się również z nasza Polityka Prywatnosci (z dn. 09.08.2019)

  
ROZUMIEM
Strona wygenerowana w 0,54 sekundy. Zapytań do SQL: 13