PanSamochodzik.net.pl Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: Nietajenko
2015-11-25, 09:46
Jakimi autami jeździł Nienacki?
Autor Wiadomość
Iwmali
[Usunięty]

Wysłany: 2010-02-06, 11:47:51   

Monika_S napisał/a:
To wtedy znak Cię nie dotyczy :053: Nie ma w nim mowy nic o samochodach cappuccino

Dzięki, tak właśnie myślałam! :D Uwaga jadę na miasto! Chować się! ;-)
 
 
Unieski 
Zasuszony Fan Samochodzika



Pomógł: 3 razy
Wiek: 27
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 15867
Skąd: Mazowsze
Wysłany: 2010-02-06, 12:37:49   

PawelK napisał/a:
Szara Sowa napisał/a:
Ja bardzo lubię czerwone samochody, bo jak wiadomo czerwone są najszybsze :p


Tylko nie mogą wyprzedzać czarnych samochodów, nawet jak te jadą wolniej.

Obrazek

Bo przecież wszyscy wiedzą, że ten znak nazywa się "Zakaz wyprzedzania samochodów czarnych przez czerwone".

Haha, dobre, dobre, ale się uśmiałem :053: :D
 
 
 
Delonpm 
Słyszał o Samochodziku


Wiek: 49
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 37
Skąd: Kraków
Wysłany: 2010-02-07, 17:51:38   

PawelK napisał/a:
Szara Sowa napisał/a:
Ja bardzo lubię czerwone samochody, bo jak wiadomo czerwone są najszybsze :p


Tylko nie mogą wyprzedzać czarnych samochodów, nawet jak te jadą wolniej.

Obrazek

Bo przecież wszyscy wiedzą, że ten znak nazywa się "Zakaz wyprzedzania samochodów czarnych przez czerwone".
kapitalne :D
_________________
delonpm
 
 
Karen 
Maniak Samochodzika



Pomogła: 4 razy
Wiek: 25
Dołączyła: 18 Cze 2008
Posty: 5120
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-02-07, 19:03:34   

Na szczęście moje auto nie jest czerwone więc mogę wyprzedzać :D
_________________
 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48392
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-02-07, 19:05:20   

Za to czarne samochody mają przerąbane w innych sytuacjach:

często w ogóle nie mogą gdzieś wjechać:



są łatwopalne:



nie mogą być za długie:



muszą szczególnie uważać żeby nie wpaść w poślizg



jak widać, generalnie nadają się więc tylko do utylizacji:



dlatego też ja pozostanę przy czerwonych :D
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

Ostatnio zmieniony przez Szara Sowa 2010-02-08, 10:39, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Unieski 
Zasuszony Fan Samochodzika



Pomógł: 3 razy
Wiek: 27
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 15867
Skąd: Mazowsze
Wysłany: 2010-02-07, 19:33:39   

Więc najlepiej mieć inny niż czerwony i inny niż czarny :p

Czarne samochody powodują też korki:



oraz łatwo się przewalają:



:D
Ostatnio zmieniony przez Nietajenko 2015-10-21, 07:58, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
 
Delonpm 
Słyszał o Samochodziku


Wiek: 49
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 37
Skąd: Kraków
Wysłany: 2010-02-08, 18:45:26   

jak to dobrze , że mój samochód jest srebrny :D
_________________
delonpm
 
 
Pietia 
Stały bywalec forum



Pomógł: 2 razy
Wiek: 37
Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 335
Skąd: Zgierz
Wysłany: 2010-02-08, 20:01:03   

Wydaje mi się, że jak na tamte czasu, jeżdżąc corollą 6 generacji, Nienacki musiał robić furorę :p
_________________
"My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę." J.B.
 
 
 
LuDi 
Fanatyk Samochodzika



Wiek: 30
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 1183
Skąd: Bieszczady ;D
Wysłany: 2010-02-15, 12:57:06   

Pietia napisał/a:
Wydaje mi się, że jak na tamte czasu, jeżdżąc corollą 6 generacji, Nienacki musiał robić furorę :p

no raczej... :)
_________________

'Moje serce jest zawsze tam gdzie przygoda...'
 
 
 
Gaspard 
Twórca
Mariusz Szylak - biograf Zbigniewa Nienackiego


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 14 Sty 2016
Posty: 62
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2016-01-18, 18:59:25   

Jeszcza a propos samochodów pisarza. Wcześniej (przed Jerzwałdem, a moze jeszcze częściowo w poczatkowym okresie pobytu w J.) miał on także syrenkę i zastawę.
A co powiecie na taki fragment z jednego z wywiadów (1983 r.):
(pyt.): - Czy pan rzeczywiscie posiada samochód, o jakim pan pisał, a wiec troche staroswiecki z wyglądu, niepozorny, ale niezwykle szybki, sprawny, jeżdżący doskonale zarówno po drogach, jak i swietnie pywający w wodzie?
(odp.) - Miałem kiedys taki samochód, ale użyto go do kręcenia filmu "Wyspa złoczyńców" :)
_________________
Salutations!
Gaspard
 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48392
Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-01-18, 19:19:15   

Gaspard napisał/a:
- Miałem kiedys taki samochód, ale użyto go do kręcenia filmu "Wyspa złoczyńców"


Dobre, he, he! :D
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2016-01-19, 21:26:58   

Gaspard napisał/a:
Miałem kiedys taki samochód, ale użyto go do kręcenia filmu "Wyspa złoczyńców" :)

A wiadomo, kiedy on to auto kupił? Bo byłoby niezłą sensacją, gdyby się okazało, że najpierw nabył amfibię, a dopiero potem napisał WZ!
 
 
Gaspard 
Twórca
Mariusz Szylak - biograf Zbigniewa Nienackiego


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 14 Sty 2016
Posty: 62
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2016-01-19, 21:49:52   

Nie natknąłem się nigdzie (oprócz powyższego wywiadu) na żadną informację / dokument potwierdzająca, ze miał taką amfibię. Z kolei w którymś z wywiadów pisarz wspominał, że takim samochodem dysponowal jego przyjaciel, ale bodaj narzekał, że wolny, że sie psuje. I traf chciał, że zbiegło sie to z informacją przeczytaną przez N. o wypadku, w którym w Polsce rozbite zostało ferrari 410. Mocą pisarskiej wyobraźni Z.N. przeniósł dobry silnik z rozbitego pojazdu do wehikułu znajomego i w ten sposób "powstał" wehikuł wuja Gromilły odziedziczony przez Tomasza. :)

PS. Nienacki twierdził (chyba zupełnie poważnie), że pisarz musi mieć własną l e g e n d ę. Ona w jakimś sensie go stwarza. Być moze wiele jego wypowiedzi miało na celu taką "legendę" o nim zbudować...
_________________
Salutations!
Gaspard
Ostatnio zmieniony przez Szara Sowa 2016-02-19, 13:50, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2016-01-19, 22:50:32   

To są aż dwie dla mnie zupełnie nowe informacje. Czyżby wypadek jakiegoś ferrari 410 w Polsce miał kiedyś rzeczywiście miejsce?! :065: Trudno mi to sobie wyobrazić, biorąc pod uwagę, jak mało modeli tej serii w rzeczywistości wyprodukowano (chyba tylko 35 sztuk).

A ta jego filozofia, że pisarzowi potrzebna jest legenda - też pierwsze słyszę, ale lubię ten pomysł, bo tak chyba jest. Wystarczy tylko spojrzeć na Hemingwaya, albo na Karola Maya, idola Nienackiego. :)
 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48392
Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-01-20, 08:48:42   

John Dee napisał/a:
Gaspard napisał/a:
Miałem kiedys taki samochód, ale użyto go do kręcenia filmu "Wyspa złoczyńców" :)

A wiadomo, kiedy on to auto kupił?


Z wywiadu ze Stanisławem Jędryką wiemy że to nieprawda! Tzn. był to samochód gdzieś załatwiony/kupiony przez ekipę a potem przerobiony. Gdyby to był samochód Nienackiego na pewno wszyscy by o tym rozmawiali a sam Nienacki pojawiał się często na planie!

"Sporo kłopotów mieliśmy z amfibią i ona w końcu w filmie nie wypadła tak jak powinna. Udało się gdzieś odrestaurować stary niemiecki gazik i jakąś tam rolę spełniła, chociaż inaczej powinna wyglądać, bardziej efektownie, dynamicznie, szybsze to wszystko powinno być. Nie było, ale mimo wszystko wydaje mi się że atmosfera takiej niezwykłości i tajemniczości była."
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

  
 
 
Gaspard 
Twórca
Mariusz Szylak - biograf Zbigniewa Nienackiego


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 14 Sty 2016
Posty: 62
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2016-01-20, 19:17:10   

Poszperałem trochę i okazało się, że w tym samym wywiadzie, w którym Nienacki pisał, że miał wehikuł wykorzystany następnie w filmie „Wyspa złoczyńców”, znajdują się następujące. wątki:

- Jak narodził się pomysł pana Samochodzika?
- Mój przyjaciel posiadał autentyczny samochód wykonany z poniemieckiej amfibii. Pojazd z powodu dziwacznego nieco wyglądu wywoływał uśmieszki m.in. dzieci. Mój przyjaciel ubolewał z tego powodu. Przyszedł któregoś dnia do mojego domu i powiedział mi o swoich kłopotach. Tego samego dnia przeczytałem w gazecie, ze jakiś Włoch rozbił swoje „Ferrari” rozwijające szybkość 220 km/godz. i pomyślałem, że cudowny silnik od tej nowoczesnej maszyny można przełożyć do amfibii. Zacząłem marzyc: co by się stało, gdyby takim pojazdem wyruszyć w świat. Oczywiście, w życiu jest to raczej niemożliwe, ale od czego pisarska fantazja. (…)


/tak więc wychodziłoby na to, że ten wypadek niekoniecznie wydarzył się w Polsce, chyba, ze utkwiło mi to w głowie z innego wywiadu – nie pamiętam teraz :) …/

I fragment tej samej rozmowy, mówi Nienacki:
- I jeszcze jednak sprawa. Pisarz nie może żyć bez legendy. Czasami legenda żyje dłużej niż dzieła pisarza. Po mnie pozostanie piękny dom na Mazurach, już dziś odwiedzany przez wielu turystów, moich czytelników. (…) Pisarz musi dbać o swoją legendę. Wiedzą o tym doskonale nawet wielcy pisarze. Jest to część jego zawodu. Wielu mniej znanych twórców istnieje w naszej literaturze tylko dzieki legendzie, np. Rydel.
_________________
Salutations!
Gaspard
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2016-01-20, 20:10:45   

Bardzo przydatna informacja. Wiemy teraz, jak zrodził się pomysł z legendarnym wehikułem. Wiemy również, jak on mniej więcej wyglądał: jak zmodyfikowany Schwimmwagen. Czyli dość podobny do pojazdu, którego Mikulski używa w serialu PSiT.

Ciekawe, czy nie dałoby się jeszcze więcej faktów wygrzebać o tych obu inspiracjach? Wypadek tego Ferrari musiał mieć miejsce na początku lat 60-tych i donosiła o nim zapewne polska prasa. A amfibii jego znajomego trzeba by zapewne szukać w Łodzi i okolicach. Aż tylu ich nie było, nie powinno to więc być aż tak trudne. Na a jeżeli pojazd się zachował, to stanowi dla nas chyba coś w rodzaju świętej relikwii. :D
 
 
John Dee 
Moderator
Epicuri de grege porcus



Pomógł: 125 razy
Dołączył: 06 Wrz 2014
Posty: 14104
Skąd: Niemcy
Wysłany: 2016-01-21, 07:18:27   

Tutaj opowiada pan Sylwester, lekarz z Gdańska, o swoich przebojach jako właściciel pływającego Volkswagena. M.in. wspomina zabawny incydent, kiedy to na stacji benzynowej “uprowadzono” mu narzeczoną, a on ruszył w pościg za kidnaperem. Brzmi jakoś znajomo… :)

./redir/www.motofakty.pl/...en-typ-166.html
Ostatnio zmieniony przez Szara Sowa 2016-01-21, 08:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Szara Sowa 
Ojciec Zarządzający



Pomógł: 153 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 48392
Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-01-21, 09:05:40   

Szkoda tylko że:

- Wjeżdżałem autem do niezbyt głębokiej wody, ale na pływanie nigdy się nie odważyłem - kontynuuje swoją opowieść Sylwester Staniewicz. - Nie dowierzałem nadgryzionemu przez korozję nadwoziu. Korzystałem z auta głównie do jazd po Trójmieście.
_________________
Drużyna 2

Nasze forum na facebooku: ./redir/facebook.com/pansamochodzikforum
Nasza forumowa geościeżka keszerska: ./redir/pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=240911#240911

 
 
Even 
Moderator
żywa skamielina forumowa



Pomógł: 22 razy
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 5513
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2016-01-24, 14:07:23   

Szara Sowa napisał/a:

Gaspard napisał/a:
Miałem kiedys taki samochód, ale użyto go do kręcenia filmu "Wyspa złoczyńców" :)

A wiadomo, kiedy on to auto kupił?


Z wywiadu ze Stanisławem Jędryką wiemy że to nieprawda! Tzn. był to samochód gdzieś załatwiony/kupiony przez ekipę a potem przerobiony. Gdyby to był samochód Nienackiego na pewno wszyscy by o tym rozmawiali a sam Nienacki pojawiał się często na planie!


Dalsze losy jednego z filmowych Schwimmwagenów opisuje przewodnik po Iławie Dariusz Paczkoewski podczas jednej z wycieczek Opowieść zaczyna się w 62 minucie filmu.
Ciekawe, czy wizyta u pana Józefa Korzeniewskiego nie wzbogaciła by naszych wiadomości o Nienackim.
_________________


Martin Even
Grands Boulevards.
Akty meskie i kobiece bez odchyleń w stronę pornografii
Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, milczą
  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Reklama:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.

Zapoznaj się również z nasza Polityka Prywatnosci (z dn. 09.08.2019)

  
ROZUMIEM
Strona wygenerowana w 0,41 sekundy. Zapytań do SQL: 15